Oazowo-biesiadne wersje misfitsowskich killerów - w sam raz dla harcerzy i leśnych piromanów.
Składak wysmażyła nowojorska oficyna Acoustic Fury Records specjalizująca się w tego typu wydawnictwach (w ofercie wytwórni znajdziemy też m.in. akustyczny tribute album dla Ramones).
28 kawałków mistrzów horror punka wziętych na wartsztat przez mniej lub bardziej nieznane amerykańskie bandy oraz tzw. artystów solowych (uzbrojonych jedynie w pudła). Niektóre wykonania śmieszą, inne wręcz przeciwnie. Nie brak również perełek. Moje typy to: Marco Polio - Death Comes Ripping, Sawed In Half - When All Hell Breaks Loose i Jay Tea - Horror Bull.
strefa odsłuchu:
w sieci:
Acoustic Fury Records
Myspace
1 komentarz:
Jeśli lubisz dobrą, ale nietypową muzykę – zapraszam Cię na fanpage i stronę internetową zespołu grającego muzykę celtycką – Shannon, https://www.facebook.com/shannonbandpoland
Może Cię zainspirujemy i napiszesz coś o nas? : )
Prześlij komentarz