Dobrze wiedzieć, że w trudnych czasach można liczyć na Kordiana. Tym razem mój ulubiony artysta nurtu homemade lo-fi pochyla się nad tematyką pokojowo-poczekalnianą. Klipu nie polecam epileptykom.
Utwór stanowi zapowiedź albumu Dobry pedofil, który ukaże się zapewne w nieodległej przyszłości.
W ramach przedświątecznego bonusu dorzucam drugi nowy kawałek Kordiana, czyli kwaśne elektro o tytule Mgłę:
Więcej trudnej twórczości na kordianowym fanpejdżu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz