piątek, 23 stycznia 2015

Tematycznie: Muzyczne tematy z klasycznych slasherów


Slasher (z ang. slash - cięcie) to podgatunek horroru, w którym liczba bohaterów maleje ze sceny na scenę wskutek działalności osobnika o nieco skrzywionym sumieniu. Fot. Blood Trail by Abdul Rahman.


1. Krwawy obóz (Reazione a catena lub Ecologia del delitto)

W opinii wielu miłośników horroru to pierwszy slasher w historii kinematografii. Zrealizowany we Włoszech, w roku 1971 przez Mario Bava zainspirował m.in. twórców Piątku, trzynastego. Fabuła filmu dziś trąci już nieco myszką - oto do starego domu nad jeziorem przyjeżdża czwórka nastolatków nieświadomych, że w okolicy grasuje psychopata... Finał łatwo przewidzieć. Muzykę do obrazu skomponował Stelvio Cipriani, absolwent Akademii Muzycznej św. Cecylii w Rzymie, autor ścieżek dźwiękowych do takich produkcji jak: 12+1, Anonimowy wenecjanin, Nightmare City czy Pirania II: Latający mordercy



2. Teksańska masakra piłą mechaniczną (The Texas Chain Saw Massacre)

Kultowa zarzynanka Tobe'a Hoopera z roku 1974. Slasher z elementami gore, który wprowadził do panteonu filmowych psychopatów postać Leatherface'a, zwyrodnialca noszącego maskę z ludzkiej skóry i traktującego swoje ofiary za pomocą piły mechanicznej i rzeźnickiego haka. Utrzymany w klimacie psychodelicznego industrialu soundtrack to wspólne dzieło reżysera i Wayne'a Bella



3. Halloween

Majstersztyk Johna Carpentera z roku 1978. Opowieść o wyjątkowo małomównym uciekinierze ze szpitala psychiatrycznego szlachtującym nastolatki w Halloween kosztowała jej twórców niespełna 300 000 $, zaś dochód jak im przyniosła przekroczył 75 mln $. Film zyskał status dzieła kultowego i doczekał się 7 kontynuacji oraz 2 remake'ów (uczynił również gwiazdę z młodziutkiej Jamie Lee Curtis, nazywanej odtąd królową krzyku). Obraz nie byłby zapewne tak przekonujący gdyby nie muzyka autorstwa samego Carpentera, zwłaszcza ten charakterystyczny motyw:




4. Piątek, trzynastego (Friday the 13th)

Obóz nad jeziorem, grupa rozwydrzonej młodzieży i morderca - jednym słowem klasyk. Slasher powstał w roku 1980, a wyreżyserował go Sean S. Cunningham według scenariusza Victora Millera. Był to początek długiej serii filmów (z czasem coraz bardziej nieprawdopodobnych) o Jasonie Voorheesie, topielcu z Crystal Lake. Autorem muzyki do większości z nich jest Harry Manfredini, amerykański kompozytor i solista jazzowy. 




5. Bal maturalny (Prom night)

O tym, że przeszłość nigdy nie zostawi nas w spokoju. Obraz wyreżyserował Paul Lynch
W rolach głównych wystąpili (m.in.): Jamie Lee Curtis i Leslie Nielsen (!). Soundtrack w rytmie disco to dzieło duetu Paul Zaza-Carl Zittrer.



6. Terror w pociągu (Terror Train)

Solidne, krwawe kino z niezmordowaną Jamie Lee Curtis w roli final girl. Muzyka: John Mills-Cockell



7. Nie chodź do lasu (Don't Go in the Woods... Alone!)

Niezbyt udany klon Piątku, trzynastego zrealizowany w mocno amatorski sposób (Ed Wood piałby z zachwytu!). Nie musicie oglądać - zrobiłem to za Was. Dla odmiany ścieżka dźwiękowa skomponowana przez H. Kingsleya Thurbera - całkiem klimatyczna i profesjonalna.



8. Podpalenie (The Burning)

Typowy slasher obozowy z początku lat 80. ubiegłego wieku. Uwagę zwraca muzyka autorstwa Ricka Wakemana (klawiszowca m.in. Yes).





9. Moja krwawa walentynka (My Bloody Valentine)

Oszalały z żądzy zemsty górnik Harry Warden zamienia życie mieszkańców małej kanadyjskiej mieściny w koszmar. I to na krótko przed świętem zakochanych. Co za dramat! Obraz wyreżyserował George Mihalka. Zamykającą film balladę skomponowaną przez Paula Zazę zaśpiewał John McDermott.



10. Upiorne urodziny (Happy Birthday To Me)

Nieco zapomniana kanadyjska produkcja z roku 1981. Warta odkurzenia choćby ze względu na scenę z szaszłykiem oraz tę urokliwą piosnkę autorstwa duetu Lance Rubin-Molly Ann Leikin zaśpiewaną przez Syreetę Wright:



11. Koszmar z ulicy Wiązów (A Nightmare on Elm Street)

Raz, Dwa – Freddy już Cię ma / Trzy, Cztery – Lepiej zamknij drzwi / Pięć, Sześć – Krzyż ze sobą nieś... - tę wyliczankę zna każdy szanujący się fan horroru. Pierwsza część sagi o demonicznym Freddym Kruegerze nawiedzającym sny nastolatków mieszkających przy sielskiej ulicy Wiązów weszła do kin w roku 1984. Obraz wyreżyserował (według własnego scenariusza) Wes Craven, specjalista od strasznych filmów. O muzyczną oprawę dzieła zadbał natomiast Charles Bernstein - jazzman, kompozytor, autor prac o muzyce filmowej (m.in. Film Music and Everything Else).



12. Laleczka Chucky (Child's Play)

Rudowłosa lalka z duszą seryjnego mordercy zadebiutowała na ekranach kin w roku 1988. 
Do dziś nakręcono już pięć sequeli tej barwnej historii. Muzykę do filmu stworzył Joe Renzetti, laureat Oscara za soundtrack do Opowieści o Buddym Hollymroku 1978.



13. Krzyk (Scream)

Wyczerpującej analizy dzieła Wesa Cravena dokonali blogerzy Filippo i Jerry. Nie pozostaje mi zatem nic innego jak odesłać Was do ich podcastuDodam tylko jeszcze, że o oprawę muzyczną filmu zadbał Marco Beltrami, amerykański kompozytor o grecko-włoskich korzeniach, dwukrotnie nominowany do Oscara (za ścieżki dźwiękowe do filmów 3:10 do Yumy i W pułapce wojny).

Brak komentarzy:

szukaj w tym blogu