Zeszłoroczny sampler fyh.
fyh (fuck you hipsters) to jak wyczytamy na oficjalnym fanpage'u oficyny: "śmieszna wytwórnia na blogspocie, która ma tylko trzystu fanów na Facebooku i maila na wp". Nic dodać, nic ująć. Może poza tym, że label ma swoją siedzibę w Warszawie, a fanów na Facebooku liczy już prawie tysiąc.
Bardzo zacny składak. Za piątaka i bez dźwiękowej waty. W najmodniejszych odcieniach alternatywy: od bladego indie po głęboki post-hardcore.
strefa odsłuchu:
internety:
serwis fyh
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz