Przyjemności rozpoznane i skowerowane.
Składankę z przeróbkami utworów z debiutanckiej płyty Iana Curtisa i spółki przygotował internetowy magazyn CVLT Nation, traktujący o ciemniejszej stronie życia.
Niektóre wersje joydivisionowych klasyków mogą Was naprawdę zaskoczyć - zarówno na plus, jak i na minus. I tak jak urzekły mnie wykonania: New Dawn Fades przez Pinkish Black (powolne, cięższe i mroczniejsze od oryginału), She's Lost Control przez Masses (odjechane w stylu naszej Ścianki) oraz I Remember Nothing przez Sun Splitter (niesamowicie hipnotyzujące) tak zupełnie nie rozumiem konceptu Dreadlords na Disorder. Brzmi to jak jakieś gówniane MIDI zestawione z niestrojącym akustykiem. Broni się tylko wokalista (a przynajmniej próbuje). Pomijając ten jeden zgrzyt, z otwartą przyłbicą polecam kompilację The CVLT Nation Sessions - wszak coverów Joy Division nigdy dość.
w sieci:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz